Donald Trump zapowiedział sensację w sprawie Korei Północnej
Prezydent USA Donald Trump zaczął mówić o Korei Północnej przy okazji zupełnie innego tematu. Kilka słów rzuconych na marginesie zelektryzowało ekspertów śledzących sytuację wokół kraju Kim Dzong Una. Donald Trump dał do zrozumienia, że USA mogą się dogadać z Koreą Północną.
Dobiją targu? Temat Korei Północnej został poruszony podczas poniedziałkowego posiedzenia gabinetu prezydenta USA. Rozmowy skupiały się na sytuacji w Syrii i skandalu Trump - Zełenski, ale znaleziono też czas, by pomówić o państwie Kim Dzong Una.
Są pewne bardzo interesujące informacje na temat Korei Północnej. Dużo się dzieje. W pewnym momencie nastąpi wielka przebudowa – oświadczył Donald Trump.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Powstrzymał się od ujawnienia szczegółów. Amerykański prezydent nie sprecyzował, co dokładnie miał na myśli, ale jego słowa padły w kontekście umów handlowych z innymi krajami. Donald Trump podkreślił, że "w Korei Północnej również coś się wydarzy".
Doszłoby do wojny. Jak stwierdził w poniedziałek Donald Trump, USA prowadziłyby już wojnę z Koreą Północną, gdyby krajem rządził ktoś inny niż on. Zaznaczył, że żywi serdeczne uczucia do Kim Dzong Una.
Lubię Kima, a on lubi mnie. Dogadujemy się. Szanuję go, on szanuje mnie – stwierdził Donald Trump, cytowany przez NK News.
Załamanie rozmów. Zaledwie nieco ponad dwa tygodnie temu w Sztokholmie rozmawiali ze sobą przedstawiciele USA i Korei Północnej. Amerykańscy dyplomaci zaproponowali wtedy, że pomogą Koreańczykom w budowie resortu turystycznego. W zamian oczekiwali denuklearyzacji. Korea Północna podsumowała rozmowy jako "odrażające".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.