Dramat z powodu koronawirusa. Lekarka straciła prawo do opieki nad dzieckiem

Amerykańska lekarka oskarżyła sąd o dyskryminowanie pracowników medycznych. Zdecydowała się na ten krok, gdy z powodu wykonywanego zawodu odebrano jej możliwość opieki nad córką. Nie może zobaczyć dziewczynki do czasu zakończenia pandemii COVID-19.

Obraz
Źródło zdjęć: © Youtube.com | nbc news
Ewelina Kolecka

Doktor Theresa Greene mieszka i pracuje w stanie Floryda. Kobieta jest rozwiedziona, a przed wybuchem pandemii COVID-19 razem ze swoim byłym mężem, Ericem Greenem stosowali opiekę naprzemienną.

Koronawirus: dlaczego lekarka już nie może zajmować się córką?

Po wybuchu pandemii koronawirusa Eric Greene złożył do sądu pismo. Wnioskował w nim o przyznanie mu tymczasowo wyłącznej opieki nad 4-letnią córką. Jak argumentował, jego była żona stała się narażona na zarażenie koronawirusem, przez co stanowi zagrożenie dla zdrowia dziewczynki.

Doktor Theresa Greene przeszła test na obecność koronawirusa. Mimo tego sędzia Bernard Shapiro przychylił się do prośby jej byłego męża i przyznał mu wyłączną opiekę nad 4-latką.

Zobacz też: Mandat za "niewłaściwe" zakupy? Prawnik radzi, co zrobić

Aby chronić najlepszy interes małoletniego dziecka, w tym między innymi jego bezpieczeństwo i dobro, sąd tymczasowo zawiesza czas opieki byłej żony do czasu wydania kolejnego postanowienia. Zawieszenie dotyczy wyłącznie okresu wybuchu COVID-19 – wydał wyrok sędzia Bernard Shapiro ("Daily Mirror").

Lekarka uważa, że wyrok sądu stanowi wyraz dyskryminacji pracowników służby zdrowia. Powołała się na wytyczne Amerykańskiego Stowarzyszenia Medycznego. Zgodnie z nimi lekarze i pielęgniarki na pierwszej linii walki z chorobą mogą mieszkać z rodzinami i dziećmi, o ile zachowują środki bezpieczeństwa.

Adwokat męża lekarki odmówił skomentowania sprawy. Sama doktor Theresa Greene zapowiedziała, że zamierza odwołać się od wyroku. Jak przyznała, konieczność dochodzenia swoich praw w sądzie stresuje ją bardziej niż sam koronawirus.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"