Wyglądał zupełnie jak sfinks. Był bardzo bardzo chudy, a jego głowa była szpiczasta. Myślałam, że płacze za mamą, ale prawdopodobnie po prostu go to bolało - wyznała CBC News Joanne Dyck z Red Deer w Albercie, która kupiła fałszywego sfinksa Vlada za 700 dolarów (prawie 3 tysięce złotych).
Oszuści są wyjątkowo okrutni. Małe kociaki golą maszynkami lub używają powodujących podrażnienia kremów do depilacji. Kiedy Vlad wylądował w końcu z powodu swojego dziwnego zachowania i podejrzanych ran u weterynarza, okazało się, że skaleczenie na ogonie jest bardzo groźne. Groziła mu amputacja.
*Podobną historię jak Joanne Dyck, przeżyła inna mieszkanka Alberty. *Shayla Bastarache kupiła swojego sfinksa za 650 dolarów (2,7 tys. złotych). Obecnie zwierzę ma się dobrze. Wyrosło na pięknego czarnego dachowca.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.