Andrzej Duda mówił o aborcji w Telewizji Trwam. Prezydent podkreślił, że jest zwolennikiem ochrony życia i zapowiedział, że gdyby trafiła do niego ustawa usuwająca przypadki podejrzenia upośledzenia albo nieuleczalnej choroby dziecka z listy dozwolonych przypadków aborcji, z pewnością by ją podpisał.
Zawsze deklarowałem, że jeżeli do mnie trafi ustawa, która likwiduje eugeniczną przesłankę zabiegu usunięcia ciąży, to ja z całą pewnością taką ustawę podpiszę - powiedział Andrzej Duda.
Na słowa prezydenta zareagował były mąż Marty Kaczyńskiej, Marcin Dubieniecki. Jego zdaniem, ustawy dotyczącej aborcji nie powinno się zmieniać.
Dubieniecki podkreślił, że w tej sprawie nie może decydować religia ani sumienie. Były mąż Kaczyńskiej zaznacza, że decyzja o aborcji powinna należeć do matki dziecka. Jednocześnie prawnik odniósł się do sprawy prof. Chazana, który odmówił rodzicom legalnej aborcji, a ich dziecko wkrótce po porodzie zmarło.
Zobacz także: #Newsroom. Joanna Mucha do polityka PiS: zaostrzanie prawa o aborcji to tortury
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.