Immunolog i pediatra dr. Paweł Grzesiowski już w styczniu oskarżył działaczkę o pomówienia. Miała ona sugerować, że lekarz jest lobbystą firm farmaceutycznych. Sąd Rejonowy uznał wtedy, że Justyna Socha poniżyła doktora i naraziła na utratę, cennego w jego zawodzie, zaufania.
Została wówczas skazana na 2 tysiące złotych grzywny i 10 tysięcy nawiązki na jeden z warszawskich szpitali. Na swoim profilu na Facebooku musiała także opublikować oficjalne przeprosiny dla Grzesiowskiego.
Działaczka natychmiast odwołała się od tej decyzji sądu. Jednak na piątkowej rozprawie został podtrzymany poprzedni wyrok. Obniżona została kwota, którą musi przekazać na szpital, z 10 tysięcy na 5. Ponadto Justyna Socha została obarczona kosztami procesu.
Zobacz także: Wraca odra. Ministerstwo zdrowia rozważa zaostrzenie przepisów dotyczących obcokrajowców
Justyna Socha to znana działaczka grupy antyszczepionkowców, kilka lat temu zasłynęła petycją, „Stop lobbystom koncernów farmaceutycznych w administracji publicznej", skierowaną m.in. do ówczesnej premier Beaty Szydło. Wymieniła w niej właśnie dr. Pawła Grzesiowskiego.
Dokument był dostępny także w Internecie, do wglądu dla wszystkich. Lekarz uznał wtedy, że jest to publiczna obelga i podał aktywistkę do sądu.
-Nie zamierzam się z tym godzić, kierujemy tę sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Trybunał orzekał wcześniej, że skazywanie kogokolwiek z artykułu 212 Kodeksu karnego łamie prawa człowieka. Myślę, że państwo polskie zostanie ukarane za ten wyrok – skomentowała wyrok Justyna Socha.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.