Sarah Barrass i Brandon Machin zamordowali dwójkę swoich nastoletnich synów. 14-letni Blake i 13-letni Tristan zostali znalezieni martwi w swoim domu w Sheffield. Matka ich udusiła, gdy leżeli w swoich łóżkach.
Pozostała czwórka dzieci była silnie odurzona tabeltkami. Sarah i Brandon planowali zabić je tak jak swoich dwóch synów. Na szczęście w porę pojawiła się policja i udaremniła im ten czyn.
Sarah Barras była uważana za samotną matkę. Nikt nie wiedział, co się stało z rzekomym ojcem całej szóstki. Kiedy pracownicy opieki społecznej zapytali ocalałe dzieci, gdzie jest tata, te odpowiedziały, że zginął podczas II wojny światowej. To oczywiście nie mogło być prawdą, dlatego postanowiono się przyjrzeć bliżej tej sprawie.
Okazało się, że Sarah i Brandon od lat są w kazirodczym związku. Są przyrodnim rodzeństwem i pochodzą z dysfunkcyjnej rodziny. Ich romans się zaczął, gdy byli jeszcze nastolatkami.
Już w latach 90. opieka społeczna zajmowała się ich sprawą. Rodzinę monitorowano, ponieważ zaistniały obawy, że Sarah i Brandon utrzymują kontakty seksualne. Dopiero teraz okazało się, że obawy były słuszne. Brandon jest ojcem całej szóstki dzieci.
W sądzie przedstawiono nową teorię dotyczącą morderstwa. Jeden ze starszych synów sprawiał problemy i napadł na młodsze dziecko. Rodzice obawiali się, że zajmie się tym policja i ich długo skrywany sekret wyjdzie na jaw. Barras miała się obawiać, że opieka społeczna zabierze dzieci, a oni trafią do więzienia. Dlatego zaplanowali okrutne morderstwo.
Po przedstawieniu w sądzie pełnych szczegółów szokującej sprawy Sarah i Brandon zostali skazani. Otrzymali wyrok dożywotniego więzienia. O przedterminowe zwolnienie będą mogli się ubiegać dopiero po 35 latach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.