Tajemniczy statek od dawna spędzał sen z powiek archeologom. Drewniany kadłub wraku znaleziony przez rybaków ponad 30 lat temu, przeleżawszy pod wodą kilka wieków, był w stanie rozkładu i niemożliwa była jego identyfikacja.
Statek przewoził tysiące wyrobów ceramicznych i produktów luksusowych. Archeolodzy badają je od kilkudziesięciu lat i teraz, dzięki odkryciu napisu wskazującego na pochodzenie towarów, mogli dokładniej datować znalezisko – podał portal Kopalnia Wiedzy.
Dobrym tropem okazała się ceramika, która przetrwała na dnie morza. Bo choć na pokładzie statku były też m.in. kły słoni i żywica, to dokładna ocena ich "wieku" nie była możliwa.
Początkowo sądziliśmy, że statek mógł wypłynąć z portu w XIII wieku. Jednak etykieta "made in China" może świadczyć o tym, że wrak w rzeczywistości jest starszy o sto lat – powiedziała dr Lisa Niziołek, archeolog z Muzeum Historii Naturalnej w Chicago.
*Jednak na tym nie koniec odkryć. *Jak podała badaczka, na ceramice umieszczono napis informujący, że została ona wytworzona w dystrykcie Jianning Fu.
Po inwazji Mongołów w 1278 roku dystrykt ten przemianowano na Jianning Lu. Napis pozwolił stwierdzić, że wrak i jego ładunek są starsze niż sądzono i mogą pochodzić nawet z roku 1162 – opisuje Kopalnia Wiedzy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.