W momencie pisania tego tekstu cena torby wynosiła już ponad 400 tys.. Do końca aukcji zostały jednak jeszcze cztery dni, więc można przypuszczać, że internauci nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Ogłoszenie allegrowicza z Białegostoku podbiło ich serca z uwagi na pomysłową treść. W opisie aukcji czytamy m.in., że torba jest unikatowa, pochodzi z rocznika 2017, a mężczyzna jest jej pierwszym właścicielem.
Jak na swój wiek torba jest bardzo zadbana, czysta, posiada jedynie kilka drobnych rys i odkształceń. Obecnie nie wymaga żadnego wkładu finansowego. Zakupiona w polskim sklepie. Wiek udokumentowany paragonem. Stan techniczny regularnie sprawdzany przez żonę, torba posiada aktualny przegląd "na oko" pod kątem ewentualnych usterek - dodaje sprzedawca.
Właściciel reklamówki sprzedaje ją, by "zrealizować swoje marzenie o wiklinowym koszu na zakupy". Na dole ogłoszenia autor przyznaje jednak, że zbiera pieniądze na swój pierwszy samochód. Chce mu w tym pomóc już 39 osób.
W ogłoszeniu jest "specyfikacja techniczna" torby. Model ma pojemność pięciu litrów, poza tym zapewnia osiągi rzędu 10 KM (kilogramów mąki). Mało? Siatka jest bardzo tania w eksploatacji, a miękkie, wygodne rączki dbają o codzienny komfort. Sprzedawca chwali też, że przy projektowaniu torby zastosowano innowacyjną technologię "zapakuj i przenieś", która "umożliwia wypełnienie jej zakupami i przetransportowanie ich do dowolnego miejsca".
Model torby w wersji limitowanej, produkowany do końca 2017r. W połączeniu z klapkami i skarpetkami, stała się ona pewnego rodzaju symbolem epoki. Ergonomiczny, nowoczesny kształt imponował i nadal imponuje pięknym kobietom oraz niczym magnes przykuwa pożądliwe męskie spojrzenia. Torba dla koneserów i miłośników sztuki, doskonale wpasuje się np w kolekcję kartonów po markowych butach w piwnicy. Nie kupicie jej już w żadnym sklepie, a według moich prognoz, model ten będzie z czasem zyskiwał na wartości - stanowi więc doskonałą inwestycję na przyszłość - zachwala sprzedający.
Jesteście zainteresowani aukcją? Jeśli tak pamiętajcie, że dostawa przedmiotu na terenie Białegostoku jest darmowa! Podbijacie cenę dla żartu? Nieładnie. W regulaminie Allegro jest jasno napisane, że "jeżeli celem nie jest nabycie", licytowanie jest zakazane. Czasami zdarza się, że to oferujący towar podszywa się pod rzekomo zainteresowanych kupnem by podbić cenę. Wówczas grozi mu nie tylko likwidacja wszystkich kont, ale i zakaz ponownego ich zakładania.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.