We wtorek komisja ds. ułaskawień i zwolnień warunkowych ze stanu Georgia ma rozpatrzyć wniosek o ułaskawienie 66-latka. Dzieci mężczyzny twierdzą, że zabicie go tylko spotęgowałoby ich ból związany z utratą matki. Wierzą, że władze darują życie ich ojcu.
Całe życie spędziliśmy z wielką dziurą w naszych sercach, ale przynajmniej mieliśmy po naszej stronie ojca. Nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, że może być jeszcze gorzej - napisali w liście Stephanie Cape oraz jej brat Jessie Lance.
Donnie Lance został skazany na śmierć w 1999 r. Oskarżono go o śmiertelne pobicie swojej byłej żony Sabriny Lance oraz zastrzelenie jej chłopaka Dwighta Wooda Jr. Mężczyzna nie przyznał się do winy.
Dzieci 66-latka już wcześniej próbowały zapobiec egzekucji. Sąd odmówił jednak przeprowadzenia testów, które potwierdziłby, że na dowodach znalezionych na miejscu zbrodni znajdowało się DNA skazanego. Prawnicy mężczyzny twierdzą także, że przysięgli nie byli świadomi tego, że Lance w wyniku kilkukrotnego urazu głowy ma uszkodzony mózg.
Zobacz także: Pojmali ich i zamordowali. Makabryczne ustalenia naukowców ws. masowego grobu
Egzekucja została zaplanowana na środę
Jeżeli petycja nie zostanie pozytywnie rozpatrzona, Donnie Lance zostanie stracony w środę. Egzekucja odbędzie się poprzez zastrzyk z trucizną. Mężczyzna wybrał już swój ostatni posiłek, który ma się składać z dwóch hamburgerów, frytek, krążków cebulowych i gazowanego napoju.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.