We wtorek Wielka Brytania, Francja i Niemcy przekazały, że uruchomiły mechanizm rozstrzygania sporów z Iranem. To reakcja tzw. grupy E3 na nieprzestrzeganie przez Iran zobowiązań wynikających z umowy nuklearnej z 2015 r. Mocarstwa podkreśliły, że działania Iranu "nie pozostawiły im wyboru".
Zrobiliśmy to w dobrej wierze, a naszym głównym celem było utrzymanie porozumienia nuklearnego - napisali w oświadczeniu sygnatariusze.
Mechanizm rozstrzygania sporów polega na skierowaniu problemu do wspólnej komisji UE, która będzie próbowała go rozwiązać. Jeśli po zakończeniu procedury państwa nie będą usatysfakcjonowane, mogą skierować sprawę do Rady Bezpieczeństwa ONZ, która może zagłosować za przywróceniem sankcji na Iran. BBC podkreśla, że oznaczałoby to zerwanie umowy nuklearnej.
Odkąd USA wycofały się z umowy nuklearnej w 2018 r., Iran stopniowo znosił wszelkie limity produkcji wzbogaconego uranu. Teheran tłumaczył, że ma do tego prawo, skoro Waszyngton przywrócił sankcje. Europejskie mocarstwa podkreśliły, że nie akceptują tego argumentu.
Na początku stycznia Iran ogłosił, że nie będzie już stosować się do ograniczeń wynikających z porozumienia. Poza USA i tzw. grupą E3 umowę z Iranem podpisały Chiny i Rosja.
Iran będzie kontynuował wzbogacanie uranu bez ograniczeń, wychodząc z technicznych potrzeb - podała irańska telewizja państwowa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.