Co najmniej pięciu pacjentów wysłano omyłkowo nie do tego szpitala. Zamiast na oddział zakaźny trafili na 1000-osobowy statek szpitalny Marynarki Wojennej zadokowany w Nowym Jorku.
Na statku mieli znajdować się tylko zdrowi pacjenci, z niewielkimi urazami. Statek miał być strefą całkiem wolną od koronawirusa. Jak donosi Fox News do pomyłki doszło ponieważ pacjenci nie byli jeszcze zdiagnozowani, oczekiwali na wyniki swoich testów. Sytuacja mimo to nie powinna mieć miejsca, ponieważ padło już podejrzenie, że mają koronaiwrusa.
Wszystkie osoby miały dodatnie wyniki. Po odkryciu pomyłki wrócili do Javits Center, czyli nowojorskiego szpitala, zajmującego się obecnie tylko zakażeniami koronawirusem.
Zobacz też: Restrykcje w sklepach. Sprawdziliśmy, co dzieje się na targach
Zakażeni spędzili dzień i noc ze zdrowymi osobami. Zarówno pacjenci leżący na statku wojskowym jak i personel medyczny będą mieć wykonane testy na koronawirusa.
Nowy Jork ma obecnie najwyższą liczbę przypadków w USA. Jest tam zakażonych 114 tys. osób, a zmarło ponad 3,5 tys. W całym kraju odnotowano 311 tys. zakażeń i 8,5 tys. zgonów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.