Dzieci do 6. roku życia mają zakaz wstępu. Kawiarnia "Biały Kot" w Gdyni pozwala rodzicom wchodzić z dziećmi w wieku 6-10 lat, ale tylko po wcześniejszej rezerwacji. Wielu rodziców i ten zakaz ignoruje, w związku z czym kawiarnia wystosowała w końcu apel.
Jest to tylko i wyłącznie troska o stan psychiczny kotów, które ciągane za ogon, trącane piórami do zabawy w pyszczek, brzuszek, czy inne części ciała, czy też po prostu gonione po sali z krzykiem, nie były w stanie funkcjonować w kawiarni – czytamy na stronie kawiarni "Biały Kot" na Facebooku.
Pracownicy otrzymują groźby pobicia. Klienci kierują też pod ich adresem wyzwiska. W poście na Facebooku kawiarnia stwierdziła, że zdaje sobie sprawę z tego, że zawsze będą osoby, które nie chcą lub nie mogą zrozumieć tego, jakie zasady panują w gdyńskim lokalu.
Ale jeśli tak jest, to przynajmniej nie wyzywajcie nas przy swoich dzieciach, nie róbcie scen i dajcie nam spokojnie wykonywać naszą pracę. Naprawdę, nawet w samej Gdyni jest co najmniej kilka miejsc, skierowanych stricte do rodziców z dziećmi – napisano na stronie kawiarni.
W kawiarni rezydują koty po przejściach. Klienci często powtarzają, że są miłośnikami zwierząt i sami mają koty w domu. Pracowników kawiarni bardzo to cieszy. "Tylko, tak naprawdę, co z tego?" – pytają. Zwracają uwagę, że koty w kawiarni nie miały takiego spokojnego życia, jak te w domach.
Ciapkoty, które są w kawiarni, nie miały lekkiego życia, które Wy daliście swoim mruczkom. To są koty po przejściach, porzucone, oddane. Nie wspominając już o fakcie, że rozszerzanie "schematów zachowania" jedynego (który jest z Wami w domu) kota, jakiego widujecie, na całą kocią populację jest dosyć... Naiwne, delikatnie powiedziawszy – stwierdzono.
Klienci przyklasnęli kawiarni. Pod postem na Facebooku przeważają pozytywne reakcje na wiadomość zamieszczoną przez gdyńską kawiarnię.
Życzę Wam wszystkiego dobrego. Dla nas wizyta w kawiarni z dziećmi była także wspaniała lekcja wychowania. Kontynuujcie to, co robicie, bo to naprawdę piękne. A niestety ludzie bez szacunku dla drugiego człowieka są wszędzie i miejmy nadzieje, ze Wasz apel dotrze chociaż do kilku z tych dziwnych osób – skomentowała jedna z internautek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.