Walentynkowa niespodzianka Macklemore'a nie została dobrze przyjęta przez środowisko muzyczne. Amerykański raper, który wraz ze swoim producentem Ryanem Lewisem opublikował utwór "Spoons", skrytykowany został za banalną linię melodyczną oraz prostacki tekst piosenki. Negatywne recenzje wystawiło wiele portali muzycznych, ale przoduje opiniotwórczy serwis Stereogum, który na autorze takich przebojów jak m.in. "Thrift Shop" czy "Can't Hold Us" nie zostawił w tym przypadku suchej nitki.
W jednym z wątków Macklemore czuje się zdradzony przez swoją dziewczynę, która ogląda bez niego serial "Gra o Tron", podczas gdy w innym opowiada, jak bardzo czuje się ona komfortowo, kiedy załatwia się przy otwartych drzwiach. W utworze słyszymy gwizdanie, pianina, folkowe gitary i coś, co brzmi jak beatboxer imitujący odgłos tuby - napisał recenzent portalu Tom Breihan sugerując że raper nie ma żadnej wymówki.
Krytykanci uważają, że słuchanie utworu to tortura. Raczej nie sądzą, że znajdzie się on na następnej płycie artysty. Irytujące intro, dziwne odgłosy wykonywane ustami oraz ciężkie - według nich - do zniesienia trzy zwrotki pozostaną raczej ciekawostką, niż pełnoprawną częścią albumu "This Unruly Mess I’ve Made", którego premiera planowana jest na 26 lutego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.