Rywalizacja o względy kobiety stała się przyczyną brutalnego morderstwa na greckiej wyspie. Brytyjski turysta przyleciał na Itakę w czwartek. 40-letni mężczyzna był podejrzewany przez lokalnego biznesmena o romans z jego żoną. Zazdrosny 54-latek wpadł w szał i pojechał do hotelu rzekomego kochanka.
Wściekły Grek pobił turystę do nieprzytomności. Mężczyzna wtargnął do pokoju Brytyjczyka i rzucił się na niego z pięściami, a kiedy upadł, kopał go po całym ciele. Świadkiem ataku miała być żona Greka, 42-letnia Brytyjka z południowoafrykańskim paszportem. Nie wiadomo, czy wcześniej była w pokoju 40-latka, czy przyjechała do niego z mężem.
Po pobiciu turysty 54-latek wyszedł z hotelu i zamówił taksówkę do domu. Wygląda na to, że ani on ani jego żona nie zdawali sobie sprawy z powagi sytuacji. Lokalne media donoszą, że kobieta próbowała pomóc pobitemu i zawlokła go do łóżka. Potem wyszła z pokoju, nie chcąc zakłócać jego snu.
Po raz pierwszy słyszę o morderstwie na wyspie. Ta kobieta wniosła pozew o rozwód. Mąż się zgodził, ale chciał, żeby ich dziecko zostało z nim na wyspie. A ona chciała zabrać je ze sobą poza Grecję, to go rozeźliło - tłumaczy konflikt małżeński mieszkaniec Itaki.
Martwe ciało turysty znalazła w pokoju obsługa hotelu. Według wstępnych ustaleń mężczyzna miał umrzeć z powodu ciężkiego urazu głowy. Grecka policja wszczęła śledztwo w sprawie morderstwa i zatrzymała podejrzanego następnego dnia po ataku. Napastnik i jego żona trafili do aresztu na wyspie Kefalonia - informuje grecki portal NewsIt.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.