"Spalić ocean". Po publikacji pod wideo szybko zaczęły pojawiać się komentarze. Część osób dawała wyraz swojemu przerażeniu, inne żartowały ze znaleziska mężczyzny. Gigantyczną meduzę woda wyrzuciła na brzeg po przejściu cyklonu Oma.
Cyklon sprawił, że woda wyrzuciła na brzeg… tę 2,5 metrową meduzę – napisał na Facebooku Neal Cameron.
Physalia physalis ma wiele nazw. Ten mocno parzący gatunek rurkopława nazywany jest żeglarzem portugalskim, bąbelnicą czy żywłogą. Większość jego przedstawicieli ma ok kilku cm, ale największe osobniki potrafią dochodzić do 10 metrów.
Może być niebezpieczna dla człowieka. Żywłoga powoduje oparzenia na całym świecie. Jej toksyny są śmiertelne zazwyczaj dla małych stworzeń, ale czasem prowadzą do tragicznych efektów także u ludzi. Oparzenie powoduje bowiem zaburzenia pracy układu krwionośnego i może doprowadzić do zapaści.
Jako dziecko rzucałem się kiedyś takimi meduzami z kolegą na plaży. Po tym co przeżyłem, wiem, że gdybyśmy wtedy znaleźli okaz tej wielkości, prawdopodobnie już bym nie żył – napisał jeden z użytkowników.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zobacz także: Ogromna meduza na plaży. Można ją spotkać również w Bałtyku
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.