Instagramerka ma prawo widywać się w córką. Pochodząca spod Kłodzka kobieta podkreśla, że "zrobi wszystko", by Nelia do niej wróciła. Zapewnia też, że chce przeprosić dziecko - donosi "Gazeta Wrocławska".
Oliwa P. wróciła do aktywności na Instagramie. O matce i jej córeczce zrobiło się głośno po tym, jak mąż kobiety upublicznił w sieci kompromitujące i bulwersujące nagrania.
Na pierwszym z nich słychać przeraźliwy płacz dziecka. Oliwa zamyka Nelię w jakimś pomieszczeniu, krzycząc przy tym: "Zamknij się, sz..to! Siedź tam! J..any, k...wa, śmieć!".
Na drugim nagraniu kobieta grozi rodzinie śmiercią. Mówi, że zabije siebie, córkę i męża, jeśli od tego ostatniego nie dostanie pieniędzy na torebki Gucci i Louis Vuitton.
Mężczyzna przez 17 miesięcy nagrywał z ukrycia filmiki. W końcu zabrał córkę i wyniósł się z domu.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.