Jason Momoa pokazał sztuczkę nakręconą za kulisami nowego serialu. Gwiazda "Aquamana" i "Gry o Tron" na nagraniu stoi na ogrodzonym terenie w kostiumie swojej postaci i na znak osoby kręcącej filmik wkłada do ust ciastko.
Chwilę później Jason Momoa klęknął tuż przed wielkim niedźwiedziem brunatnym. Zwierzę przysunęło łeb do twarzy aktora i jednym szybkim ruchem zabrało mu ciastko. Jednocześnie niedźwiedź szturchnął nosem nos odtwócy roli "Aquamana", co wywołało chichoty wśród widowni.
Niedźwiedź musi oswoić się z twoim zapachem. Więc oto jest moje ciastko - komentuje Jason Momoa.
Większość fanów jest zauroczona filmikiem, ale znalazły się także krytyczne głosy. Niektórzy komentujący są rozczarowani tym, że ich ulubieniec gra w serialu, gdzie wykorzystuje się dzikie zwierzęta. Podobnego zdania jest PETA, która w oświadczeniu zwraca uwagę na to, że filmowcy są w stanie stworzyć bardzo realistyczne efekty specjalne, więc wykorzystanie dzikich zwierząt jest całkowicie niepotrzebne.
Dzikie zwierzęta są odbierane matkom jako dzieci, a trenerzy często stosują okrutne metody, by zmusić je do określonego zachowania. Wystawienie niedźwiedzia na jasne światła i zgiełk planu filmowego jest niepotrzebne i okrutne - podkreśla Brittany Peet z PETA.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.