52-latek z Ekwadoru chciał dostać się do swojego mieszkania przez okno. Przywiązał linę na dachu i zaczął się po niej spuszczać. Dotarł na balkon znajdujący się nad jego mieszkaniem. Dramat rozegrał się, kiedy Ekwadorczyk próbował zejść piętro niżej. Prawdopodobnie nie zdołał utrzymać liny i spadł kilka metrów w dół. Niestety nie przeżył tego upadku.
Próbę 52-latka nagrali mieszkańcy sąsiedniego bloku. Ekwadorczyk zdecydował się na tak bezmyślny krok, ponieważ prawdopodobnie nie chciał wzywać ślusarza. Jeden za świadków zdarzenia przewidział finał tej akcji.
Przecież on może w każdej chwili spaść. Dlaczego nie wezwał ślusarza, straży pożarnej albo właściciela? – powiedziała jedna z osób nagrywających.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.