Władze Iranu nie przestraszyły się gróźb USA. Abbas Araghchi, który pełni funkcje ministra spraw zagranicznych Islamskiej Republiki Iranu, zapowiedział pełną gotowość wojsk. Jak twierdzi, irańskie siły są przygotowane na każdą ewentualność - donosi "The Independent".
Iran nie zawaha się ani chwili, by bronić swojego terytorium przed jakąkolwiek agresją – powiedział Araghchi.
Amerykanów przed agresją ostrzega również armia Iranu. Rzecznik sztabu generalnego nie pozostawił wątpliwości w sobotnim oświadczeniu.
Wystrzelenie jednej kuli w stronę Iranu podłoży ogień pod interesy Ameryki i jej sojuszników - zagroził generał Abolfazl Shekarchi.
Napięcie na linii USA - Iran rośnie z dnia na dzień. Amerykański dron został zestrzelony przez Iran w czwartek. Urządzenie szpiegowskie - według Stanów
Zjednoczonych - znajdywało się w międzynarodowej przestrzeni powietrznej. Informacjom tym zaprzeczają teherańskie władze.
Stany Zjednoczone chciały odpowiedzieć siłą. Prezydent Donald Trump ogłosił wczoraj, że gdyby przeprowadził atak na irańskie radary i baterie rakietowe, zginęłoby 150 osób. Rozkaz odwołano w ostatniej chwili. "The New York Times" twierdzi, że amerykańskie samoloty były postawione w pełnej gotowości i znajdywały się już w powietrzu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.