Amerykanie przekonują, że zdjęcia obciążają Iran. Według USA, fotografie przedstawiają irańską Gwardię Rewolucyjną. Wysłany do japońskiego statku oddział usuwa niewybuch miny z jego kadłuba. Żołnierze są ubrani w kamizelki, nie widać wojskowych oznaczeń. Poruszają się łodzią motorową. Inne zdjęcie pokazuje otwór, wyrządzony w tankowcu przez drugi ładunek.
Iran jest odpowiedzialny za atak. Opieramy to na materiałach wideo oraz profesjonalizmowi, z jakim usunięto minę - oświadczyło dowództwo wojsk amerykańskich.
W niespokojny rejon przyjadą nowe wojska. Siły zbrojne USA ogłosiły, że wyślą tysiąc dodatkowych żołnierzy. Celem przysłania posiłków ma być zapewnienie bezpieczeństwa w regionie. Nie wiadomo na razie, gdzie dokładnie zostaną one rozmieszczone - donosi BBC.
Ostatnie ataki Iranu potwierdzają wiarygodność zdobytych danych wywiadowczych, jakie otrzymaliśmy. Mówią one o zagrożeniu dla personelu oraz interesów Stanów Zjednoczonych w całym regionie - ogłosił Patrick Shanahan, sekretarz obrony USA.
Zobacz też: Zamach na tankowce. USA publikuje nagranie
Władze USA twierdzą, że japoński oraz norweski tankowiec zostały zaatakowane 13 czerwca przez siły irańskie. Statki w Zatoce Omańskiej zostały poważnie uszkodzone, a załogę ewakuowano.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.