Izaak Newton wyznaczył datę apokalipsy na 2060 rok. Jest o tym przekonany Florian Freestetter, który napisał dopiero co wydaną biografię uczonego.
Nie jest tajemnicą, że Newton był skrupulatnym badaczem Biblii. Geniuszowi matematycznemu i fizycznemu głęboka religijność nie przeszkadzała w prowadzeniu badań nad wszechświatem - pisze MSN News. W Piśmie Świętym Izaak Newton starał się odczytywać w tekście ukryte przesłania.
Dla niego 2060 rok byłby nowym początkiem. Być może towarzyszyłyby temu wojny i katastrofy, ale ostatecznie byłby to początek nowej boskiej ery - wyjaśnia austriacki astronom, który jest autorem książki "Izaak Newton: The A-hole Who Reinvented the Universe".
Uczony był pewien, że przyszłe wydarzenia zostały już zaplanowane przez Boga. Dopuszczał jednak możliwość, że apokalipsa nadejdzie później niż w 2060 roku.
Może się to skończyć później, ale nie widzę powodu, by stało się to wcześniej - zanotował Izaak Newton w swoich zapiskach ujawnionych kilka lat temu, na które m.in. powołuje się Florian Freestetter.
Newton uzasadnił, dlaczego zdecydował się wyznaczyć datę końca świata. Według niego była to recepta na zniwelowanie innych proroctw dotyczących apokalipsy, które nie sprawdzały się i w ten sposób dyskredytowały wszystkie przepowiednie.
Uczony parał się także alchemią, ale świat pamięta go z odkryć w matematyce i fizyce. Trudno przecenić dorobek Izaaka Newtona. Jest nie tylko autorem prawa powszechnego ciążenia, ale również sformułował trzy zasady dynamiki. Newton urodził się w 1643 roku, zmarł w 1727 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.