Śmierć przynosi spokój. Christopher, jedna z osób, które zetknęły się ze śmiercią "twarzą w twarz" był pewien, że została mu niecała minuta życia. Przede wszystkim czuł się bardzo spokojny. Podkreśla również, że słowa o życiu przelatującym przed oczami, to nie banał. Faktycznie zastanawiał się, kim był i co mógł zrobić lepszego. Pdkreśla, że to doświadczenie pomogło mu odnaleźć wiarę. Chociaż uważał się wtedy za ateistę, to czuł, że to jeszcze nie koniec.
Kiedy już wiesz, że to się dzieje i nie możesz nic z tym zrobić, znajdujesz spokój. To był jeden z najspokojniejszych momentów, jakie pamiętam w moim życiu - opisuje Christopher.
*Największe uczucie samotności, jakie można sobie wyobrazić. * Kiara miała 29 lat, gdy przeżyła wstrząs anafilaktyczny i jej serce zatrzymało się na 2 minuty. Zapadła w dwudniową śpiączkę. Cierpiała fizycznie i zaakceptowała nawet, że właśnie zbliża się koniec jej życia.
Opisuje, że ostatnie chwile nawet ją rozbawiły. Poczuła, czym jest ironia losu. Cierpiała na chorobę psychiczną i spędziła mnóstwo czasu myśląc o tym, że chce umrzeć. Gdy wszechświat w końcu spełnił jej życzenie, okazało się, że w rzeczywistości nie była to jeszcze "ta pora". Czuła się bardziej samotna niż potrafi opisać i właśnie to uczucie siedziało jej w głowie jeszcze przez dekadę.
Dla Lucii śmierć wcale nie była straszna. Kobieta myślała, że umrze po wypadku konnym. Przez kilka minut leżała w lesie na kamieniu, z twarzą zwróconą do nieba. Uważa, że jej serce zatrzymało się trzykrotnie. Za każdym razem czuła się, jakby podnosiła się ze swojego ciała, odłączała od niego i przyciągała do światła. Jej pierwsza myśl była taka, że niepotrzebnie ludzie tak bardzo martwią się śmiercią.
Pomyślałam, że umieram robiąc to, co kocham, to tak jak bohaterzy więc muszę zachować się podobnie do nich i stawić śmierci czoła - pisze o swoich doświadczeniach Lucia.
Kolejna osoba mówi o spokoju. Austin stanął oko w oko ze śmiercią, gdy miał wypadek na motocyklu. Ogarnęło go niesamowite uczucie spokoju, odsunął głowę do tyłu i upajał się swoim życiem. Wszystkie jego aspiracje, żale i oczekiwania od życia stały się niczym w obliczu zbliżającej się ciszy. Od tego dnia każdy dzień traktuje jak dodatkowy.
*Michelle sytuacja przydarzyła się dwukrotnie. *W obu przypadkach, gdy jej serce przestawało bić, znajdowała się w szpitalu. Za pierwszym razem nie czuła nic. Po prostu jakby poszła spać, przestała mówić, zamknęła oczy i nie wiedziała co się stało. Drugi raz internautka była świadoma, że to może być koniec. Nie potrafiła złapać tchu i zanim jej serce się zatrzymało, zdążyła tylko pomyśleć, że nie chce jeszcze umrzeć.
Śmierć od zawsze była dla człowieka tajemnicą. Filozofowie i duchowni od wieków starają się odpowiedzieć na pytanie, czy istnieje życie po śmierci. Niejasne jest również, jak człowiek czuje się, gdy umiera. Na portalu Quora kilkanaście osób podzieliło się swoimi historiami, w których opisują, jak czuli się, gdy byli pewni śmierci.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.