*Jednostka nurków nazywająca się Thai Navy Seal zamieściła na Facebooku nowe nagranie z tajskiej jaskini. * Wideo pokazujące grupę odnalezionych dzieci obejrzano już blisko 8 milionów razy. Widać na nim, że mają dobre humory, pozdrawiają też rodziców czekających przy wejściu do jaskini. Opis klipu wskazuje, że grupa dostała pożywienie od nurków. Została też zbadana przez lekarzy.
Dobrych humorów nie popsuła nawet zapowiedź wyzwania. Grupa 12 osób będzie musiała samodzielnie przepłynąć część zalanej jaskini, by skrócić czas uwolnienia, mogący trwać nawet 4 miesiące - donosi brytyjski "Standard"
Wciąż staramy się wypompowywać wodę, ale powoli staje się jasne, że niektóre rejony jaskini nie będą osuszone - mówi minister spraw wewnętrznych - Anupong Paojinda.
Nad Tajlandię nadciągają ulewy. To zła wiadomość dla ratowników. Koordynatorzy akcji rozważają poproszenie odnalezionych, by samodzielnie przepłynęli przez podwodny korytarz jaskini. Problemem są stalaktyty o długości blisko 5 metrów, znajdujące się w dużej części pod wodą. Sposobem na skrócenie akcji ratunkowej jest przepłynięcie pod nimi. To bardzo ryzykowna propozycja, która nie została jeszcze oficjalnie zatwierdzona.
Chłopcy wraz z trenerem weszli do jaskini w sobotę 23 czerwca po południu. Poszukiwania rozpoczęły się jeszcze tego samego dnia po północy, gdy rodzice zaalarmowali policję, że dzieci nie wróciły z treningu. Jedna z matek rozmawiała z synem telefonicznie, zanim grupa weszła do groty.
Jaskinia Tham Luang Nang Non leży na północy Tajlandii, w prowincji Chiang Rai. Jest znana wśród turystów odwiedzających park narodowy. Zaginieni nastolatkowie uczęszczali do różnych szkół na terenie prowincji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.