Jeden z najbiedniejszych krajów świata porwał się na gigantyczną inwestycję

Etiopia buduje ogromną tamę na Nilu. Ma być gotowa do końca tego roku. Wyjątkowo to nie w smak Egiptowi i Sudanowi.

Obraz
Źródło zdjęć: © imgur.com

Tama Wielkiego Odrodzenia - tak nazywa się największa budowa Afryki. Etiopia postanowiła ujarzmić wody Nilu u jego źródeł. Gotowa konstrukcja będzie miała 150 metrów wysokości i jest spełnieniem marzeń rządzących jednym z najbiedniejszych krajów świata. Planowano ją od lat 60. XX wieku.

Elektrownia na zaporze ma generować 6,5 tysiąca megawatów energii. To mniej więcej trzy razy tyle, ile wytwarza słynna Zapora Hoovera w Stanach Zjednoczonych. Projekt, z którym władze Etiopii wiążą ogromne nadzieje, jest wielkim obciążeniem finansowym dla państwa. Szacuje się, że koszt wybudowania tamy sięgnie czterech miliardów dolarów - podaje brytyjski Międzynarodowy Instytut Studiów Strategicznych (International Institute for Strategic Studies).

Nie wszystkim jednak podoba się rozmach inwestycyjny Addis Abeby. Egipt i Sudan do tej pory zarządzające Nilem (na mocy umów postkolonialnych) obawiają się negatywnego wpływu zapory na odcinki Nilu płynące przez swoje terytorium. Etiopczycy sprytnie wybrali moment na start budowy. Rozpoczęli ją w 2011 roku, kiedy Egiptem wstrząsały niepokoje społeczne. Władze w Kairze miały wtedy ważniejsze sprawy na głowie, niż pilnowanie Nilu.

Obraz
© imgur.com

Etiopia próbuje przekonywać oponentów Tamy Wielkiego Odrodzenia. W tym tygodniu do stolicy przyjeżdżają kolejny raz ważni urzędnicy z Egiptu i Sudanu. Addis Abeba ma nadzieję na przełamanie impasu w rozmowach o budowie gigantycznej zapory.

Łatwo nie będzie, bo Egipt obawia się o poziom wody w rzece. Krajowi temu już w tej chwili bardzo brakuje wody, na którą zapotrzebowanie w 85 procentach zaspokaja Nil. Kair martwi się również funkcjonowaniem swojej tamy w Asuanie kiedy u źródeł Nilu wyrośnie potężniejsza konstrukcja. Etiopia prowadzi rozmowy dyplomatyczne, ale nie zaprzestaje budowy. W tej chwili gotowe jest ponad 60 procent tamy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami