Osoby liczące na apetyczny posiłek powinny darować sobie kanapkę z rybą. Wszystko sprowadza się do świeżości filetu w panierce. Dokładnie - jej braku. Jeżeli jednak ktoś gotów jest poczekać na zamówienie nieco dłużej, zauważa "The Independent", jest metoda, by nawet Filet-O-Fish smakował, jak powinien.
Idąc do McDonald's poproście o filet usmażony specjalnie na zamówienie - wyjaśnia Exiled-Biblu i dodaje, że kanapka będzie 5 minut później. - To i tak lepsze w porównaniu do filetu, który spędził kilka godzin w podgrzewaczu.
Kolejny pracownik sieci potwierdził, że standardowo oferowana ryba może odbiegać od oczekiwań klientów. ThePhixius napisał, że "nie ma takiej szansy, żeby ryba z tego filetu była świeża". Ktoś przytomnie zauważył, że chyba też nie mogłaby być "prosto z wody", jeżeli "kanapka smakuje tak samo. Niezależnie od tego czy zamawia się ją w Denver, czy na południu Francji".
Ktoś w dyskusji na Reddicie zapytał, czy McDonald's faktycznie przyjąłby od klienta "specjalne" zamówienie na rybę smażoną akurat dla niego. Podający się za pracownika użytkownik hopelessgiraffe przekonywał, że tak samo kierownictwo podchodzi do próśb klientów o podanie frytek bez soli.
Menadżerowie zaraz by się do nas przyczepili, jeżeli byśmy odmówili. O ile jesteś gotowy czekać, my musimy filet usmażyć - wyjaśnił.
Wysłaliśmy wiadomość do rzecznika prasowego polskiego oddziału McDonald's z prośbą o komentarz i wyjaśnienie, czy wspomniane zasady zamawiania w USA obowiązują także w Polsce.
*Taką kanapkę klientom obiecuje McDonald's. *
Problem w tym, że nie wszystkie lokale spełniają tę obietnicę.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.