10 kwietnia mija dziesiąta rocznica katastrofy smoleńskiej, w której zginęło 96 osób. Wśród ofiar byli m.in. ówczesny prezydent Lech Kaczyński z żoną Marią. Do dzisiaj tamtą tragedią żyje brat byłej głowy państwa Jarosław Kaczyński.
Katastrofa smoleńska. Jarosław Kaczyński wspomina brata
Prezes Prawa i Sprawiedliwości był gościem Polskiego Radia, gdzie wspominał zmarłego brata. Przyznał, że do dzisiaj Lech ma duży wpływ na partię.
Było osiem lat rządów PO, ale Lech Kaczyński do końca swojego życia działał w polityce. W końcu otworzyło to drogę do rządów PiS. Jest postacią centralną, nawet kiedy nie ma go wśród nas - mówi prezes PiS.
Jarosław Kaczyński dodał, że jego bratu należy się szacunek za to, jak sprawował funkcję prezydenta. Uważa on, że swoimi działaniami mocno wpisał się w historię kraju.
W wymiarze wewnętrznym polityka mojego brata jako prezydenta odnosiła się do naszej tradycji, historii, jej umacniania, przywracania pamięci Solidarności, a także tego wszystkiego, co powodowało, że Polska się zmieniała - tłumaczy i dodaje. - Lech Kaczyński wpisał się w naszą historię w sposób bardzo poważny, jako jeden z najwybitniejszych, najbardziej znaczących ludzi nowoczesnych dziejów Polski.
10 kwietnia do Smoleńska miała się udać polska delegacja, ale plany zostały zmienione z powodu pandemii koronawirusa. Prezes Jarosław Kaczyński oddał hołd bratu i wszystkim ofiarom pod pomnikiem Lecha Kaczyńskiego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.