Zima zaatakowała z ogromną siłą w regionie Kastylia i León. Niezwykle intensywne opady śniegu zablokowały drogi i uwięziły w samochodach tysiące ludzi - donosi serwis The Spain Report. Prognoza przewiduje dalsze opady do końca dnia. Temperatura spadnie do -8 stopni Celsjusza.
Wyjątkowo ciężka sytuacja panuje na trasie AP6 z Adanero do Villalby. Rano nieprzejezdne było 68 kilometrów tej autostrady. Kolejnych 26 kilometrów nie dało się przejechać trasą AP61, która łączy Segowię z AP6 w miejscowości San Rafael. Służby ratunkowe mówią też o kilku wypadkach.
Na pomoc ruszyły wyspecjalizowane oddziały hiszpańskiej armii. Rozkaz dostały dwie kompanie z jednostki ratunkowej (UME). I całe szczęście, bo pomoc żołnierzy była bardzo potrzebna.
Wojskowi pokonywali kilometry pieszo, by dostarczyć napoje uwięzionym na drogach i sprawdzić, w jakim stanie są dzieci - ogłosiła jednostka UME.
Do akcji na drogach Kastylii i León skierowano ponad 160 żołnierzy. 50 wojskowych działało między 62. a 67. kilometrem autostrady AP6, kolejnych 113 niosło pomoc na 95. kilometrze trasy. Wielu kierowców skarżyło się jednak, że pomoc dotarła dopiero rano, a służby ratunkowe nie potrafiły przez cała noc udzielić sensownych informacji.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.