Kobieta złożyła doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Na komisariacie opowiedziała o nieznanych sprawcach, którzy zniszczyli jej luksusowe BMW, warte jest ok. 100 tys. zł. Właścicielka oszacowała straty na 15 tys.
Policjanci potwierdzili zniszczenia. Karoseria była wgnieciona i uszkodzona zarówno z przodu jak i z tyłu. To wzbudziło ich podejrzenia. Tym bardziej, że według zeznań auto miało stać zaparkowane na posesji kobiety.
Okazało się, że auta wcale nie zniszczyli "nieznani sprawcy". Winowajcami byli 29-letni brat właścicielki oraz jego 26-letni kolega. Zrobili to za zgodą kobiety, chcącej szybko uzyskać odszkodowanie od firmy ubezpieczeniowej.
Cała trójka trafiła do aresztu. Usłyszeli zarzuty próby wyłudzenia odszkodowania. 28-latka będzie miała też problemy ze względu na zawiadomienie policji o niepopełnionym przestępstwie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.