We wtorek o godzinie 20:00 na profilu Mateusza Morawieckiego na Facebooku zorganizowano specjalny stream. Miał on charakter "Q&A", a więc w komentarzach każdy mógł zadać premierowi pytanie, do których w trakcie trwania transmisji Morawiecki się ustosunkowywał.
Jedno z pytań dotyczyło terminu egzaminów maturalnych i ósmoklasistów. Okazało się, że po raz kolejny rząd przedstawia nowy scenariusz w kwestii ich terminu.
Egzaminy maturalne i ósmoklasistów. Kiedy się odbędą?
Początkowo planowano przeprowadzenie egzaminów w maju. Później, przy okazji przedłużania obostrzeń pandemicznych, premier poinformował, że zostaną one przełożone na połowę czerwca. Z odpowiedzi udzielonej przez Morawieckiego w trakcie streamu wynika już jednak coś zupełnie innego.
Egzaminy ósmoklasisty, zawodowe i dojrzałości prawdopodobnie odbędą się pod koniec czerwca lub na początku lipca. Dokładne daty zostaną podane na 3-4 tygodnie wcześniej – zapowiedział premier.
Ciężko przewidywać czy jest to ostateczna data. Na pewno duży wpływ na decyzję ma obecna sytuacja gospodarcza w Polsce, jednak uczniowie nie bez powodów zaczynają mieć dość. Nowe przewidywane terminy podawane do informacji publicznej co kilkanaście dni są w stanie negatywnie wpłynąć na stres związany z egzaminami oraz przygotowanie się do nich.
Możecie przestać co chwilę zmieniać daty tych egzaminów? Jak nie wiecie, kiedy się one odbędą to po prostu siedźcie cicho, a nie non stop podajecie inne terminy - pisał wyraźnie zmęczony całą sytuacją uczeń.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.