O trwających obradach poinformowały północnokoreańskie media. Jak oświadczyła Koreańska Centralna Agencja Prasowa spotkanie rozpoczęło się w niedzielę i trwa do teraz. Przewodnią kwestią, nad którą rozprawiają Kim Dzong Un i jego doradcy, jest przyszłość obrony państwa.
Wódz Korei Północnej wezwał do działania. Według rządzącego krajem Kim Dzong Una władze powinny podjąć "ofensywne i pozytywne środki w celu zapewnienia suwerenności i bezpieczeństwa państwa". Działania miałyby obejmować zarówno obszar militarny, jak i sprawy związane z polityką zagraniczną.
Narady mają związek z konfliktem na linii USA – Korea Północna. Eksperci twierdzą, że decyzje, które zapadną na spotkaniu zwołanym przez Kim Dzong Una będą dotyczyły przyszłych stosunków kraju ze Stanami Zjednoczonymi. Specjaliści obawiają się, że władze w Pjongjangu mogą całkowicie zakończyć negocjacje w sprawie denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego – informuje BBC.
Kim Dzong Un grozi Donaldowi Trumpowi. Ostrzeżenia wysyłane przez północnokoreańskiego dyktatora w stronę Stanów Zjednoczonych mają miejsce od wielu miesięcy. Na początku tego roku dyktator zagroził, że „pójdzie nową drogą”, jeśli władze w Waszyngtonie nie zaoferują ustępstw w rozmowach nuklearnych. Ostateczny termin na zaprezentowanie przez USA nowych warunków wyznaczono do końca 2019 roku.
Korea Północna stale rozwija swoją broń nuklearną. W ostatnich miesiącach Pjongjang przeprowadził serię testów rakietowych. Negocjacje na temat wycofania sankcji ze strony USA oraz likwidacji północnokoreańskiego programu zbrojeń jądrowych utknęły w martwym punkcie po zakończeniu szczytu w Hanoi między Kim Dzong Unem i Donaldem Trumpem, który miał miejsce w lutym 2019 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.