James Hewitt to dowód na to, że plotki nie szukają prawdy. Były wojskowy rzadko udziela wywiadów, zapewne dlatego, że zawsze pytany jest o to samo. Kiedy australijski Channel Seven zapytał, czy jest ojcem Harry'ego, o czym mówi się od lat, zmęczony odpowiedział: "nie, nie jestem". Dłużej wypowiedział się o samym związku i tym, dlaczego te plotki wciąż są powtarzane.
Dzięki nim gazety lepiej się sprzedają. Prawdopodobnie plotki te gorsze są dla niego (Harry'ego - red.) niż dla mnie. Biedny chłopak. Myślę, że w Dianie było bardzo łatwo się zakochać, dlatego można mi to wybaczyć. Sytuacja, w której się znaleźliśmy, była ekscytująca i seksowna, bo była ryzykowna - stwierdził w wywiadzie cytowany przez Sky News.
Z Dianą spotykał się pięć lat. Nigdy nie było powiedziane, kiedy dokładnie, ale księżna przyznała się do romansu w 1995 roku, a Hewitt twierdzi, że kiedy zaczęli się spotykać, Harry już chodził. Plotkom na ten temat mimo wszystko nie ma końca.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.