Koledzy chcieli "zażartować". Nastolatek walczy o życie
Trzej chłopcy ze Świdnicy założyli kominiarki, chcąc wystraszyć kolegów. Jeden z nich w odruchu obronnym ugodził 16-latka nożem w udo. Okazało się, że przeciął mu tętnicę.
Chłopiec został przewieziony do szpitala w Wałbrzychu. Lekarze musieli amputować mu nogę. Stan nastolatka wciąż jest krytyczny - informuje polsatnews.pl.
Wciąż istnieje realne zagrożenie życia rannego nastolatka - mówi w rozmowie z serwisem lekarka z wałbrzyskiego szpitala Joanna Pikul.
Chłopcy zwiedzali pozostałości mauzoleum. Upamiętniało ono Ślązaków, którzy zginęli podczas I wojny światowej, ofiary wypadków w kopalniach oraz lokalnych działaczy ruchu narodowo-socjalistycznego. W pewnym momencie trzej nastolatkowie wpadli na pomysł, że przestraszą pozostałych. "Żart" okazał się mieć tragiczne konsekwencje.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
