Ogromny pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym dał dużo do myślenia. W lasach jest bardzo sucho i wystarczy naprawdę niewiele, by sytuacja zrobiła się bardzo niebezpieczna. Niestety, prognozy meteorologów nie są optymistyczne.
Na obfite opady deszczu się nie zapowiada i czeka nas susza. W efekcie na terenie niemal wszystkich lasów w kraju jest najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Trzeba więc liczyć się z tym, że lasy będą zamykane.
Zamknięte lasy w Polsce. Dwa nadleśnictwa zakazują wstępu
Jako pierwsze zakaz wstępu do lasu wydało nadleśnictwo w Świeradowie i Polacy nie mogą korzystać z kompleksu leśnego Wielki Lubański Las. Teraz tak samo postąpiło nadleśnictwo w Ostrowi Mazowieckiej.
Zakaz obowiązuje do odwołania. Od piątku 21 kwietnia można wchodzić do leśnictwa Trynosy, Grudzie, Kalinowo, Biel, Nagoszewka, Turka, Antonowo, Orło, Osuchowa, Nowiny oraz Brzostowa.
Czytaj także:
- Dolny Śląsk. W lasach dramatyczna susza, płonęła Radunia
Zakaz nikogo nie powinien dziwić. Wilgotność w nadleśnictwie w Ostrowi Mazowieckiej spadła do 8,5 procent. Wystarczy niewielka iskra, by doszło do wybuchu pożaru. Ostrzegamy, że nie warto łamać zakazu wstępu do lasu. Za nieprzestrzeganie go grozi mandat w wysokości 500 zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.