W poniedziałek Korea Północna wystrzeliła rakiety krótkiego zasięgu. Manewry osobiście nadzorował Kim Dzong Un. W czwartek pięć krajów Rady Bezpieczeństwa ONZ – Niemcy, Francja, Belgia, Wielka Brytania i Estonia – potępiło ćwiczenia we wspólnym oświadczeniu.
Korea Północna reaguje. W sobotę przedstawiciel MSZ Korei Północnej oznajmił, że testy rakietowe stanowiły "rutynowe ćwiczenia naszej armii". Zarzucił ww. krajom, że "zgodnie z ich logiką powinniśmy zrezygnować z naszego prawa do samoobrony".
Nielogiczne myślenie i sofistyka tych państw coraz bardziej przypominają myślenie USA, który to kraj jest wobec nas wrogi – oświadczył przedstawiciel MSZ, cytowany przez reżimową Koreańską Centralną Agencję Prasową (KCNA).
Nieostrożne zachowanie tych państw, podżegane przez USA, będzie zapalnikiem, który przyniesie kolejną doniosłą reakcję – dodał.
Nie sprecyzowano, na czym miałaby polegać ta reakcja. Poniedziałkowe ćwiczenia były pierwszymi tego typu od ponad trzech miesięcy. Były to też pierwsze manewry, odkąd Korea Północna zapowiedziała na początku roku, że zaprezentuje niebawem "nową broń strategiczną".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.