Żołnierz Korei Północnej opuścił DMZ pod osłoną nocy. Południowokoreańskie władze poinformowały, że wykryto go za pomocą sprzętu termowizyjnego. Stwierdzono, że to żołnierz w służbie czynnej, który wyrażał zainteresowanie ucieczką do Seulu - informuje BBC.
Ucieczka przez DMZ jest bardzo niebezpieczna. Co roku na przekroczenie strefy decyduje się kilkadziesiąt osób, ale jest to trudne i groźne. W listopadzie 2017 roku północnokoreańscy żołnierze oddali 40 strzałów do swojego kolegi, który zdecydował się na ucieczkę.
Ostatnia ucieczka miała miejsce w środę około północy. Żołnierz przedostał się przez DMZ w pobliżu rzeki Imjin, którą ma 254 km długości i płynie przez obie Koree. W Korei Południowej żołnierz został aresztowany.
Ucieczka miała miejsce w kilka dni po testach rakiet. Testy nadzorował sam Kim Dzong Un. Korea Północna oświadczyła, że testy stanowiły „ostrzeżenie” dla Korei Południowej w związku z planowanymi na sierpień wspólnymi manewrami z USA.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.