Trump wygłosił w sobotę chaotyczne przemówienie dotyczące koronawirusa. Odniósł się do ostatnich doniesień na temat administracji, nazywając je "fake newsami". Stwierdził, że nigdzie nie brakuje respiratorów, tylko niektóre stany poprosiły o więcej niż potrzebują.
Prezydent Stanów Zjednoczonych ponownie kazał barć zakażonym lek na malarię. Hydroksychlorochina zapowiada się obiecująco, ale nie wykonano jeszcze niezbędnych testów. Ponadto specyfik ma wiele, zagrażających życiu, skutków ubocznych. Nie powinny go brać osoby cierpiące na niewydolność nerek lub zmagające się z chorobami serca.
WHO wydało oświadczenie, w którym odradziło przyjmowanie leku. Donald Trump nie zwrócił na to uwagi i po raz kolejny zachęcił obywateli swojego kraju do jego zażywano. Powiedział, że sam także przyjąłby hydroksychlorochinę, jeśli jego lekarze nie znaleźliby przeciwwskazań
Prognozy Białego Domu pokazują, że koronawirus może zabić nawet 100 tys. Amerykanów. Trump powiedział, że jest na to przygotowany i wie, że „będzie dużo śmierci”. Dodał, że ważnym jest zaprzestanie rozprzestrzeniania „fake newsów”, które jego zdaniem, mają na celu zdyskredytować rząd i jego działania.
W Stanach Zjednoczonych zakażonych koronawirusem jest już 311 tys. osób. Odnotowano także ponad 8 tys. zgonów. Najgorzej sytuacja wygląda w stanie Nowy Jork, tylko tam jest 114 tys. zakażeń i 3,5 tys. zgonów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.