Dyrektor szpitala w Wuchang zmarł we wtorek rano czasu lokalnego. Liu Zhiming przewodził największemu szpitalowi w Wuhan, samym epicentrum epidemii. Placówkę w Wuchang nazywa się w chińskich mediach pierwszą linią batalii toczonej przez Chińczyków z koronawirusem Covid-19.
Dyrektor szpitala zmarł po zarażeniu się koronawirusem
Zaledwie kilkanaście godzin temu chińscy urzędnicy zdementowali doniesienia o śmierci Liu Zhiminga. Potwierdzali przy tym, że dyrektor jest w bardzo ciężkim stanie po zarażeniu się koronawirusem i przechodzi reanimację.
Tragiczna śmierć lekarza zbiegła się w czasie z przyjazdem ekspertów z WHO. Jak podały chińskie media, zespół przyleciał do Pekinu i rozpoczął badania. Grupa zamierza pojechać m.in. do prowincji Guangdong i Syczuan, żeby zbadać "krajowe działania prewencyjne i kontrolne dotyczące nowego koronawirusa".
Zobacz też: Szef WHO o koronawirusie. "Epidemia może nadal się rozprzestrzenić"
Międzynarodowy zespół ekspertów nie pojedzie do Hubei, ponieważ zdaniem ekspertów prowincja jest w kluczowym momencie walki z epidemią i nie może poświęcić czasu ani ludzi na zabezpieczanie wizyty zespołu - oświadczył Geng Shuang, minister spraw zagranicznych, cytowany przez chiński "Global Times".
Do 18 lutego w wyniku zakażenia koronawirusem Covid-19 zmarły 1873 osoby. Pięciu zmarłych zanotowano poza Chinami. Na całym świecie wyleczono w sumie 12 789. Aktualna liczba zarażonych koronawirusem to 73 335.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.