Władze FC Sion postanowiły poszukać oszczędności. Po tym, jak rozgrywki zostały przerwane przez pandemię koronawirusa, działacze szwajcarskiego klubu chcieli obniżyć pensje piłkarzy. Ci na ten pomysł nie przystali. Wobec tego zostali zwolnieni.
Przedstawiciele klubu chcieli szybkich decyzji. Zawodnicy otrzymali propozycje w czwartkowy poranek, a odpowiedź miała zostać przesłana do... godziny 12. Część piłkarzy odmówiła, a część nawet nie zdążyła ustosunkować się do treści otrzymanego pisma.
W efekcie rozwiązano kontrakty. Ze szwajcarskim klubem rozstał się między innymi Alex Song, który w przeszłości reprezentował drużynę z Barcelony. FC Sion opuścili też tacy piłkarze jak reprezentant Szwajcarii Johan Djourou czy były zawodnik AS Roma Seydou Doumbia.
Zobacz także: Paul Pogba w koszulce giganta. Nie chodzi o Manchester United
Krajowy związek zaprotestował
Jak informuje polskieradio24.pl, FC Sion uznał, że miał prawo do takiego zachowania, bo nie notuje dochodów. Piłkarze są zupełnie innego zdania. Sygnalizują, że sprawę skierują do sądu. Po stronie zawodników jest też Szwajcarski Związek Piłki Nożnej, który nie akceptuje ruchu władz FC Sion.
Właściciel szwajcarskiego klubu już wcześniej wzbudzał kontrowersje. Christian Constantin jest znany ze skandalicznych rozwiązań. Zmieniał trenerów jak rękawiczki, doprowadził do zakazu transferowego, a także był wyłączony z działalności na rzecz futbolu za pobicie dziennikarza i byłego trenera Rolfa Fringera.
Podziel się dobrym newsem! Prześlij go nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.