"Jej głos jest darem, którego użycza z balkonu". Hiszpańska śpiewaczka operowa Tania Bou koncertuje dla swoich sąsiadów z balkonu. Postanowiła wykorzystać swój talent, żeby przełamać nudę i depresyjną atmosferę towarzyszącą milionom Hiszpanów podczas kwarantanny.
Poszła za przykładem kolegów po fachu. Sopranistka widziała nagrania śpiewaków występujących dla sąsiadów z balkonów we Włoszech. Do tego doszły prośby sąsiadów i przyjaciół. "Czekałam tylko na nieco lepszą pogodę" - wspomina śpiewaczka.
Pierwszy występ został bardzo entuzjastycznie przyjęty. Mini koncerty Bou od razu stały się lokalną tradycją. Codziennie o godzinie siódmej wieczorem z mieszkania sopranistki przy Calle Alicante w mieście Alcoy dobiegają dźwięki skomponowane np. przez Pucciniego lub Schuberta.
Mój chłopak jest w swojej rodzinnej Barcelonie. Jego znajomi zaskoczyli go, wysyłając mu nagrania z moich występów na balkonie. To niesamowite, jak szybko się to rozniosło - nie kryje zaskoczenia Bou.
Ograniczają ją jedynie...zasoby muzyczne Youtube. Śpiewaczka nie zdradza, co wybierze do kolejnych koncertów. Chce podążać za sugestiami swojej małej widowni, ale nie wyklucza zaprezentowania jej mniej znanych utworów. Jedynym problemem jest znalezienie oper w wersji karaoke w Internecie - informuje "El Mundo".
Zobacz też: Puste kanały Wenecji. Włochy sparaliżowane koronawirusem
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Podziel się dobrym newsem! Prześlij go nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.