Tedros Adhanom Ghebreyesus stwierdził, że kraje powinny wykorzystać ten czas na wykrycie i zaatakowanie wirusa. Podczas przemówienia w Genewie przyznał, że samo wprowadzanie ograniczeń nie wystarczy. Takie działania określił mianem "kupowania czasu i zmniejszania presji na opiece zdrowotnej".
Trzeba zaatakować koronawirusa. Szef WHO zaproponował w tym celu sześć działań: rozwijanie i szkolenie pracowników służby zdrowia, wdrożenia systemu znajdowania podejrzanych na zakażenie, zwiększenie produkcji i dostępności testów, wyposażenie obiektów do leczenia i izolacji pacjentów, proces łączności podczas kwarantanny oraz skoncentrowanie całego rządu na tłumieniu i zwalczaniu COVID-19.
Wdrożenie tych środków może okazać się zbawienne. Według Ghebreyesusa, wymienione działania mają doprowadzić do tego, że po zniesieniu ograniczeń koronawirus nie pojawi się ponownie. Dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia wzywa do "agresywnych działań" w batalii z pandemią. Podkreśla, że same restrykcje to za mało.
Zobacz także: Minister zdrowia Łukasz Szumowski o jedynym sposobie na walkę
Liczby wciąż rosną
Z dnia na dzień wzrastają statystki dotyczące zarówno potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem, jak i ofiar śmiertelnych. Do tej pory na świecie wykryto około 470 tysięcy zainfekowań, w tym ponad 20 tysięcy osób poniosło śmierć. Pozytywną informacją jest na pewno to, że prawie 115 tysięcy osób wyzdrowiało.
W Polsce mamy natomiast 1 051 potwierdzonych przypadków. Koronawirus był przyczyną śmierci czternastu osób. Co równie istotne, pojawiają się kolejne, choć na razie nieoficjalne, dane na temat wyzdrowień.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.