Budowa nowego obozu rozpoczęła się kilka dni temu. Wywołało to panikę wśród ubiegających się w Bośni o azyl. Zaniepokojeni są także lekarze i wolontariusze, którzy powtarzają, że zbudowany na szybko ośrodek nie zapewni odpowiedniej ochrony w tak trudnym czasie.
Istnieją obawy, że w nowym obozie nie będzie wody, ogrzewania. W zaznaczono, że ten powstaje „w celu zapobieżenia wystąpieniu choroby wywołanej przez Covid-19”.
Decyzja władz o założenia kolejnego obozu namiotowego w Lipie pokazuje cykliczny regres w traktowaniu migrantów Bośni i Hercegowinie – oświadczyła organizacja monitorująca ruch na granicach Bośni.
Imigranci nie tylko zostaną przeniesieni do obozu. Oprócz tego władze nałożyły na nich całkowity zakaz przemieszczania się poza tymczasowe miejsca przebywania. Oprócz tego nie mogą się poruszać pociągami, taksówkami czy komunikacją miejską.
Burmistrz miasta Bihać wyjaśnił powody tej decyzji. Powiedział prasie, że migranci, którzy swobodnie poruszają się po kraju, mogą stanowić zagrożenie jako potencjalni nosiciele wirusa. Wiele osób obawia się jednak, że koronawirus to pretekst do ograniczenia praw imigrantów.
Federacja Muzułmańsko-Chorwacka oraz Republika Serbska (RS) ogłosiły stan katastrofy. W Bośni i Hercegowinie odnotowano jak dotąd 191 przypadków koronawirusa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.