Wcześniej stan nadzwyczajny obowiązywał w kilku obwodach Ukrainy. Teraz tamtejszy wiceminister ochrony zdrowia ma nadzorować "likwidację nadzwyczajnej sytuacji medyczno-biologicznej na poziomie państwowym". Jak informuje Interfax-Ukraina, "postanowiono też, że placówki medyczne mają prawo przeprowadzania obowiązkowych badań osób, które mają objawy COVID-19 lub miały kontakt z zakażonymi".
Policja i Gwardia Narodowa z jasnym zadaniem. Organy te będą ochraniać obiekty, w których odbywają się badania, hospitalizacja albo kwarantanna. RMF24 podaje, że ogłoszenie stanu nadzwyczajnego na Ukrainie przewiduje, że pracę władz w specjalnym, wzmocnionym trybie.
Wprowadzenie stanu nadzwyczajnego nie uderza w obywateli. Nie ogranicza bowiem ich praw i wolności ani. Absolutnie nie oznacza też ingerowania w zarządzanie prywatnymi przedsiębiorstwami, w przeciwieństwie do stanu wyjątkowego.
Zobacz także: Adam Bielan: Małgorzata Kidawa-Błońska dostała burę od Borysa Budki
Granice Ukrainy będą zamknięte
W środę premier Ukrainy ogłosił, że w związku z rozprzestrzenianiem się pandemii koronawirusa rząd ma zamiar w tym tygodniu całkowicie zamknąć ruch pasażerski w obie strony przez granicę państwową.
- Do końca piątku powinniśmy wstrzymać wszelki ruch pasażerski przez granicę Ukrainy w obie strony - przyznał Denys Szmyhal, cytowany przez portal rmf24.pl, który powołuje się na PAP.
Zamknięcie granic Ukrainy koniecznością. - W ostatnich tygodniach widzimy, że jedynym źródłem koronawirusa na Ukrainie był potok obywateli z zagranicy i ten potok trwa i to (...) zwiększa liczbę osób, zakażonych tą infekcją - wyjaśnił premier Ukrainy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.