Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w naszym kraju wzrosła do dziewięciu. "Z przykrością informujemy, że zmarła dziewiąta osoba zakażona koronawirusem. To 68-letni mężczyzna, który zmarł w szpitalu w Puławach. Jego stan był ciężki, miał również choroby współistniejące" - przekazało Ministerstwo Zdrowia za pośrednictwem Twittera.
Resort poinformował również o kolejnych potwierdzonych przypadkach zakażenia wirusem. Dotyczą one siedmiu osób z województwa podkarpackiego i jednej osoby z województwa warmińsko-mazurskiego. W sumie mamy 774 potwierdzonych przypadków, dziewięć ofiar śmiertelnych i jedną osobę wyzdrowiałą.
Zobacz także: Niekontrolowana sytuacja w szpitalach? "Przecież po coś jest ta służba zdrowia"
Pandemia koronawirusa wymusiła mnóstwo ograniczeń
Życie codzienne Polaków zostało wywrócone o 180 stopni. Spora grupa naszych rodaków w ogóle nie wychodzi z domów, co jest oczywiście wskazane. Niektórzy natomiast, opuszczając mieszkanie, poruszają się ze strachem związanym z ryzykiem zakażenia koronawirusem.
Sytuacja jest trudna. Władze starają się jednak wprowadzać obostrzenia, które mają pomóc w walce ze śmiercionośnym wirusem. Wdrożono ograniczenia dotyczące handlu, organizacji różnych imprez czy zgromadzeń. Wciąż apeluje się do Polaków o to, by działali rozsądnie, dbając o swoją higienę i troszcząc się o osoby starsze.
Kiedy koronawirus ustąpi? Tego nie wie tak naprawdę nikt. Są różne prognozy, ale dokładną datę zaniknięcia pandemii trudno przewidzieć. Jedno jest pewne już dziś. Skutki koronawirusa będziemy odczuwać bardzo długo.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.