Pielęgniarka na co dzień pracowała na oddziale zakaźnym w szpitalu w Kozienicach. W Wielkanoc kobieta źle się poczuła i zasłabła. Niedługo później przeprowadzono jej testy na koronawirusa. Dopiero trzeci dał wynik pozytywny.
Kobieta miała choroby współistniejące w postaci cukrzycy, niewydolności oddechowej i nadciśnienia. Tym samym była w grupie największego ryzyka. Dlatego zapadła decyzja o przetransportowaniu jej do szpitala MSWiA w Warszawie.
Koronawirus w Polsce. Pielęgniarka zmarła na SOR
Niestety, we wtorek media poinformowały o śmierci pielęgniarki. Portal wawalove.pl dodaje, że zgon nastąpił na oddziale SOR w szpitalu MSWiA w Warszawie. Tyle na razie wiadomo oficjalnie.
Jeszcze nie ma informacji, co dokładnie było przyczyną śmierci. Rzecznik Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, która przewoziła kobietę do Warszawy, zapewnia, że w ambulansie zachowano wszelkie procedury.
Do tej pory w Polsce z powodu koronawirusa zmarło 401 ludzi. Potwierdzono 9856 przypadków zakażenia, a 1297 osób uznano za wyleczone.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.