Według nowych zaleceń, apteki powinny obsługiwać klientów wyłącznie przez okienka, przeznaczone do działania nocnego. Poinformował o tym na konferencji prasowej wiceminister zdrowia, Waldemar Kraska.
Na czwartkowej konferencji prasowej wiceminister zdrowia podsumował swoją rozmowę z samorządem aptekarskim. Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa, farmaceuci chcą, aby apteki nie wpuszczały klientów do środka. Niektórzy aptekarze nie zgodzili się z większością kolegów.
Większość aptekarzy zgodziła się na to, aczkolwiek niektórzy uważają, że to jest ich misja i chcą dalej obsługiwać klientów w środku, w aptece - mówi Kraska.
Zobacz także: Arcybiskup chce większej ilości mszy. Minister zdrowia reaguje
Apteki a koronawirus
W przypadku, gdy klienci będą nadal mogli wchodzić do środka, mają być dla nich wyznaczone specjalne strefy. Szczegóły organizacji pracy w tych aptekach są nadal ustalane. W przypadku niektórych aptek, które czynne są np. tylko do późnego popołudnia, przyczyny są bardzo proste. Zwyczajnie nie mają one przeznaczonych na tryb nocny okienek.
Inne zalecenia dotyczą m.in. jak najczęstszą dezynfekcję powierzchni narażonych na kontakt z wirusem m.in. blatów, szyb, klamek czy terminali płatniczych.
W trakcie spotkania poinformowano również, że organizowana jest sieć szpitali, które mają zajmować się wyłącznie opieką nad osobami zakażonymi koronawirusem. Przynajmniej jedna taka placówka ma znajdować się w każdym województwie.
Do minimum powinny być ograniczone wizyty firm farmaceutycznych Pomieszczenia powinny być wietrzone przynajmniej raz na godzinę. Naczelna Izba Aptekarska przypomina też, że fartuchy powinny być codziennie prane, a w aptekach obowiązuje ścisły zakaz picia i jedzenia. Klientom sugeruje się z kolei, aby zamiast gotówki, używali kart płatniczych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.