W niedzielę 29 marca w kościele św. Stanisława Biskupa Męczennika w Dąbrowie Białostockiej tradycyjnie odbyła się msza święta. Zgodnie z wprowadzonymi przepisami na czas pandemii koronawirusa mogło w niej uczestniczyć maksymalnie pięciu wiernych. Przepisy jednak zlekceważono.
Policja otrzymała zgłoszenie, że w kościele znajduje się kilkadziesiąt osób. Funkcjonariusze po przyjechaniu na miejsce potwierdzili, że nie zastosowano się do rozporządzenia, mówiącego o zakazie zgromadzeń. Nadkomisarz podlaskiej policji Tomasz Krupa w rozmowie z Radiem Białystok dodał, że na miejscu przeprowadzono czynności wyjaśniające. Na razie jednak nie wiadomo, kto i w jaki sposób zostanie ukarany.
"Gazeta Współczesna" dodaje, że nabożeństwo prowadził sam proboszcz parafii ks. Wacław Lewkowicz. Na razie jednak nikt z parafii nie chce komentować sprawy, która zrobiła się głośna na całą Polskę.
Koronawirus w Polsce. Apel do Polaków
Eksperci i władze rządowe cały czas apelują do Polaków, by w czasie pandemii koronawirusa ograniczyli wyjścia z domu najbardziej, jak się da. Taka postawa ma pomóc zahamować rozprzestrzenianie się niebezpiecznego wirusa.
W poniedziałek rano Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że potwierdzono 43 nowe przypadki zakażenia i są kolejne cztery ofiary śmiertelne. Obecny bilans w Polsce to 1905 zakażonych oraz 26 zgonów. Eksperci cały czas pracują nad stworzeniem skutecznego leku i testują różne rozwiązania.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.