Polityk prawdopodobnie dowiedział się o wyniku testu na koronawirusa 17 marca. Tego dnia zamieścił tweet, w którym podzielił się informacją o swoim stanie zdrowia.
Niestety, mam #koronawirus. Lekarze i pielęgniarki w Szczecinie sprawują się na medal! W większości polskich miast są dziś robione akcje wsparcia ich pracy, np. poprzez dowożenie im posiłków – z całego serca zachęcam do takiego wsparcia! No i oczywiście apel: #ZostańmyWDomu – napisał Dariusz Matecki na Twitterze @DariuszMatecki (pisownia oryginalna).
Jak podaje Wirtualna Polska, Matecki prawdopodobnie zaraził się od ministra Michała Wosia. Polityk PiS trafił do szpitala w Szczecinie. Jak przyznał w rozmowie z WP, zmagał się z kaszlem i wysoką temperaturą, ale oceniał swój stan zdrowia jako dobry. Pochwalił też warunki higieniczne panujące w placówce medycznej.
Koronawirus w Polsce: jak się czuje Dariusz Matecki?
Dariusz Matecki podał w środę na Facebooku, że opuścił już szpital w Szczecinie. Stwierdził, że "z zapalenia płuc leczyć się będzie jeszcze długo", ale dodał, że najgorsze ma już za sobą.
Matecki wyraził wdzięczność wobec Boga za to, że pozwolił mu uniknąć śmierci. Podziękował także setkom osób, które modliły się za jego zdrowie.
Szczególne wyrazy uznania Dariusz Matecki skierował pod adresem Bartosza Andrzeja Ramusa. Razem z innymi znajomymi wspierał on polityka w tym trudnym czasie, dowożąc mu do szpitala – a później mieszkania – potrzebne rzeczy. Obecnie Matecki przechodzi kwarantannę, która potrwa minimum dwa tygodnie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.