Pomysłem pochwalił się za pośrednictwem Facebooka. Ksiądz Adam Pawłowski, proboszcz parafii pw. św. Marcelina w Rogalinie, przekazał, że we wtorek przeprowadzał testy mobilnego konfesjonału.
"Spowiedź drive - Rogalin!". Zachowana będzie odległość między księdzem a penitentem oraz miedzy kolejnymi samochodami. Będę filią akcji mobilny konfesjonał ks. Rafała Jarosiewicza. Zacznę spowiadać po niedzieli, codziennie od poniedziałku do piątku od 10 do 11, od 16 do 17, od 19 do 20. Wszystkich chętnych już dziś zapraszam, będzie też opcja dla niezmotoryzowanych - napisał duchowny na Facebooku.
Na jakich zasadach działa "spowiedź drive"? Ksiądz Pawłowski zajmuje miejsce pasażera w swoim aucie i wyczekuje na inny pojazd. Spowiedź odbywa się przy otwartych szybach obu samochodów. Zachowana jest odpowiednia odległość, która jest wytyczona za pomocą słupków.
Zobacz także: PSL nagłośnił kolejną wpadkę Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. PO zastanawia się nad "dalszymi krokami" wobec nielojalnych kolegów
Pandemia koronawirusa wymusza różne zmiany
Polacy szukają alternatyw dla tradycyjnych rozwiązań, co widać chociażby na przykładzie księdza Pawłowskiego. Koronawirus mocno uderzył m.in. w kościoły. Na mszach czy innych nabożeństwach może przebywać jednocześnie tylko pięć osób, wyłączając księdza i liturgiczną służbę ołtarza.
Nie są to jedyne obostrzenia. Kolejne ograniczenia odczujemy między innymi podczas świąt wielkanocnych, które będą miały bardzo nietypowy przebieg. Wiadomo już, że msze w Wielki Czwartek będą się odbywać bez udziału wiernych. Nie będzie też tradycyjnego święcenia pokarmów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.