W Wielkiej Brytanii rośnie liczba zakażeń koronawirusem. Do 65 tys. emerytowanych lekarzy i pielęgniarek wysłano listy z prośbą o pomoc i powrót do pracy.
Gdy służba zdrowia przygotowuje się do radzenia sobie z największym globalnym zagrożeniem dla zdrowia w jej historii, moje przesłanie do byłych kolegów brzmi: "Twój NHS Cię potrzebuje" - powiedziała Ruth May, naczelniczka wydziału pielęgniarek w ministerstwie zdrowia w Anglii.
Brytyjskie media podają, że państwo może prosić o pomoc inne grupy. Do pracy mogliby również wrócić emerytowani pracownicy pogotowia ratunkowego i strażacy poniżej 70. roku życia. Władze oferują także tymczasową pracę dla studentów ostatniego roku medycyny i pielęgniarstwa.
Rząd Wielkiej Brytanii zobowiązał się do zwiększenia dziennej liczby wykonywanych testów na koronawirusa do 25 tys. Przekazał także, że od środy do szpitali wysłano 2,6 miliona masek ochronnych i 10 tys. butelek z płynem do dezynfekcji rąk.
Koronawirus w Wielkiej Brytanii
Na Wyspach potwierdzono 3297 przypadków koronawirusa. 145 osób zmarło. Wyleczono 67 pacjentów.
Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Jak dziś wygląda praca ratowników medycznych? #NieKłamMedyka
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.