Chińska influencerka stała się celem ataków z powodu koronawirusa. Gwiazda chińskich mediów społecznościowych Wang Mengyun jest pod ostrzałem cztery lata po opublikowaniu nagrania, w którym zachwyca się zupą z nietoperzy. W powszechnym mniemaniu właśnie to danie jest źródłem epidemii niebezpiecznego wirusa.
W 2016 r. byłam na wycieczce na wyspie Palau na południowym Pacyfiku i zjadłam zupę, która jest stałym elementem diety miejscowej ludności - tłumaczy Wang Mengyun.
Koronawirus z Chin. Film z zupą z nietoperza wywołał skandal
Teraz podróżniczka dostaje groźby śmierci za propagowanie potrawy. Na platformie Weibo Wang Mengyun przeprosiła swoich odbiorców za niezaktualizowanie danych o niebezpieczeństwach związanych z jedzeniem zupy z nietoperza. Podkreśla, że w 2016 roku nie mogła przewidzieć wybuchu epidemii i chciała jedynie pokazać regionalną potrawę.
Nie odwołałam się później do opinii eksperta i nie wyjaśniłam niebezpieczeństw związanych z jedzeniem nietoperzy. W internecie nie ma zbyt wielu informacji na temat potraw z tych zwierząt, więc każdemu wyświetliło się moje nagranie z 2016 roku - wyjaśnia Chinka cytowana przez gazetę "South China Morning Post".
Koronawirus z Chin. Pierwsze źródło zarażeń
Pierwsze przypadki zachorowań odnotowano na początku grudnia w Wuhan. Według badań to targ rybny w tym mieście może być źródłem wirusa. Naukowcy podejrzewają, że ludzie zarazili się nim od sprzedawanych na targu dzikich zwierząt, a konkretnie węży - niemrawca prążkowanego i kobry pospolitej.
Liczba ofiar koronawirusa w Chinach rośnie w zastraszającym tempie. Z najnowszych danych wynika, że do tej pory 106 osób zmarło z powodu choroby. Zarażonych wirusem jest już 4477 osób, wiele z nich jest w stanie krytycznym. Aż 47 śmiertelnych ofiar koronawirusa pochodzi z prowincji Hubei, gdzie zauważono go po raz pierwszy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.